poniedziałek, 9 kwietnia 2012

Czas na odcinek nr 6

Po świętach wszyscy mają pełne brzuchy i nic im się nie chce :) A żeby się nie nudzić proponuję obejrzeć jutrzejszy odcinek "Przepisu na życie". Jakoś trzeba zakończyć ten tydzień wolnego :)
A więc krótko o tym co w odcinku nr 6:

  • Jerzy ponownie namawia Ankę na przejście do Kardamonu. Leon niespodziewanie całuje Beatę. Między Andrzejem i Jerzym dochodzi do spięcia.
  • Anka odsypia przyjęcie, a Jerzy z Gniewkiem robią zakupy. Na ulubionym bazarze spotykają stałą klientkę Imbiru, która narzeka, że po odejściu Jerzego to już nie ta sama restauracja.
  • Gruba i Grochol są pochłonięci swoimi pasjami. Grochol jeździ na próby do spektaklu w Gdańsku, Gruba dorabia jako pomoc w salonie fryzjerskim. Powoli usamodzielniają się. To staje się przyczyną napięć między nimi a Manią, która nadal nie ma pomysłu na siebie.
  • Małgorzata proponuje Ance zorganizowanie cateringu na przyjęciu z okazji 5-lecia wydawnictwa. Roztacza przed nią wizję szybkiej kariery.
  • Drużynowy pojedynek paintballa przeradza się w osobisty pojedynek Jeremiasza i Poli. Asystent dzielnie broni szefowej, ale i tak w końcu zostaje trafiona. Pola kapituluje i uznaje zwycięstwo Jeremiasza. Niestety jemu to nie wystarcza. Unieruchamia ją i siłą chce nakłonić do seksu. Jak zakończy się ten incydent?




















Oblani?? ☺



1 komentarz:

  1. A ja właśnie oglądam ^^
    Świetny odcinek!!
    Tylko zabrakło mi w nim nauczyciela od fitnessu :}
    A oblani słabo :]


    ~ Sandra

    OdpowiedzUsuń